W UE od dłuższego czasu toczą się prace nad projektem rozporządzenia, który nosi nazwę  Akt o Sztucznej Inteligencji (Artificial Intelligence Act). Równolegle z AI Act planowana jest dyrektywa o odpowiedzialności za działanie AI, która ma wprowadzić przepisy o roszczeniach odszkodowawczych za działanie takich systemów.

Ogromna potrzeba regulacji – AI wyrastają jak grzyby po deszczu

Całkiem niedawno na rynek zostało wypuszczone darmowe w wersji podstawowej oprogramowanie ChatGPT  (koniec listopada 2022 r.). Po kilku dniach liczba zarejestrowanych użytkowników, oprogramowania stworzonego przez OpenAI – amerykańskie laboratorium badawcze,  wyniosła ponad milion, a po dwóch miesiącach liczba ta wzrosła do 100 milionów. W odpowiedzi na wypuszczenie i rozwój tej sztucznej inteligencji, w marcu br., swojego chatbota wypuścił Google. Szybkość zmian na rynku w zakresie tworzenia nowych tego typu oprogramowań oraz ich realny wpływ na wiele obszarów naszego życia pokazuje, jak bardzo są nam potrzebne regulacje prawne w tym zakresie.

Przełomowa zmiana w podejściu do nowych technologii

Akt o Sztucznej Inteligencji to pierwszy na świecie akt prawny, który w sposób kompleksowy próbuje uregulować systemy sztucznej inteligencji i ich zastosowania. Finalną wersję dokumentu przedstawiono w listopadzie 2022 r., ale wersja ta na pewno będzie podlegać licznym modyfikacjom, w trakcie procesu legislacyjnego. Projekt wzbudza wiele emocji z oczywistych względów – do tej pory przepisy nie ingerowały w sposób tworzenia programów komputerowych ani w zakres odpowiedzialności za ich działanie. Producenci oprogramowania zwykle wyłączali swoją odpowiedzialność w licencjach, używając zwrotu „The Software Is Provided «As Is»”.

Jedno podejście dla spójnego prawodawstwa

Głównym celem opracowania i przyjęcia Aktu o Sztucznej Inteligencji jest rozwijanie i wykorzystywanie bezpiecznej i legalnej sztucznej inteligencji, zgodnej z podstawowymi prawami, w ramach całego jednolitego rynku. W grudniu 2022 r. wspólne stanowisko („podejście ogólne”) w sprawie aktu o sztucznej inteligencji przyjęła Rada UE. Tekst ten ma zapewnić, aby systemy sztucznej inteligencji wprowadzane na rynek UE i używane w Unii były bezpieczne i zgodne z obowiązującym prawem w obszarze praw podstawowych oraz spójne z unijnymi wartościami.

Ogromne wyzwanie – od definicji po szczegółowe rozwiązania prawne

Już samo zdefiniowanie sztucznej inteligencji nie jest proste. W motywach rozporządzenia czytamy, że pojęcie systemu sztucznej inteligencji powinno być jasno zdefiniowane w celu zapewnienia pewności prawa, przy jednoczesnym zapewnieniu elastyczności, umożliwiającej dostosowanie się do przyszłego rozwoju technologicznego – to brzmi jak intelektualne wyzwanie.

Dalej czytamy, że: „Podstawę tej definicji powinny stanowić kluczowe cechy funkcjonalne oprogramowania, w szczególności zdolność, przy danym zestawie celów określonych przez człowieka, do generowania wyników takich jak treści, prognozy, zalecenia lub decyzje wpływające na środowisko, z którym system wchodzi w interakcję, czy to w wymiarze fizycznym, czy cyfrowym.

Rozporządzenie zawiera następujące zapisy co do definicji:

1)      „system sztucznej inteligencji” oznacza oprogramowanie opracowane przy użyciu co najmniej jednej spośród technik i podejść wymienionych w załączniku I, które może – dla danego zestawu celów określonych przez człowieka – generować wyniki, takie jak treści, przewidywania, zalecenia lub decyzje wpływające na środowiska, z którymi wchodzi w interakcję; Systemy sztucznej inteligencji mogą być zaprojektowane tak, aby działały na różnym poziomie autonomii i mogły być wykorzystywane jako samodzielne rozwiązania lub jako element produktu, niezależnie od tego, czy system jest fizycznie zintegrowany z produktem (wbudowany), czy też służy realizacji funkcji produktu, choć nie jest z nim zintegrowany (niewbudowany).

2)      Definicję systemu sztucznej inteligencji powinien uzupełniać wykaz konkretnych technik i podejść stosowanych przy jego opracowywaniu, który to wykaz powinien być aktualizowany w świetle rozwoju sytuacji rynkowej i postępu technologicznego w drodze aktów delegowanych przyjmowanych przez Komisję w celu zmiany tego wykazu.

Z kolei wspomniana już Rada UE w swoim stanowisku wskazała, iż definicja sztucznej inteligencji musi zawierać wystarczająco jasne kryteria rozróżniania sztucznej inteligencji od prostszych systemów oprogramowania. Tekst Rady zawęża definicję do systemów opracowanych przy wykorzystaniu mechanizmów uczenia się maszyn oraz podejść opartych na logice i wiedzy.

Początek dużych zmian

Prace nad AI Act wciąż trwają, ale pewnie przyspieszą ze względu na bardzo intensywne dyskusje jakie toczą się w wielu środowiskach na temat zmian. To początek drogi, a z pewnością możemy powiedzieć, że będzie ona wyboista ze względu na fakt, że nowe rozwiązania wykorzystujące AI pojawiają się bardzo szybko i tak samo szybko będą wpływać na wiele dziedzin naszego życia. Idąc dalej, możemy z całą pewnością stwierdzić, że nie tylko będą na nie wpływać, ale będą je zmieniać.